6 / 2018 / vol. 7
Kosmetologia Estetyczna
677
wywiad
Kosmetologia Estetyczna
W
docelowych. Następnych krokiem jest wyciągnie wniosków
i ciągłe optymalizowanie naszych działań, produktów/
usług. Same wnioski i obserwacje nie wystarczą. Trzeba cią-
gle ewaluować strategię swoich działań i przede wszyst-
kim – działać. Wtedy mamy pewność, że kontrolujemy
sytuację na rynku oraz rozwój naszej firmy. Budując
swój biznes, może to dziwnie zabrzmi, nigdy nie
myślałam o zarobkach. Wiele decyzji podejmu-
ję intuicyjnie, czasem bez kalkulacji i wyliczeń
w Excelu, na co bardzo negatywnie reaguje
moja menedżer (
uśmiech
). Moja pewność
siebie nie oznacza, że gdy spotykam się
z ludźmi, zadzieram nosa i uważam się za
kogoś lepszego. Pewność siebie oznacza, że
w spotkaniu z ludźmi zawsze jestem sobą.
K.W
Zdradzisz naszym Czytelnikom plany
na przyszły rok?
Z.S
Kiedyś ktośmi powiedział, że zdobędę świat
(
śmiech
), Marka O-Medic, którą tworzę i rozwijam
kilka lat, została doceniona jako innowacja i w kon-
kursie Go To Brand została wybrana do promowania
na rynkach zagranicznych jako polskie produkty. W roku
2019 kosmetyki będą obecne na targachw Las Vegas, Dubaju,
Arabii Saudyjskiej, Moskwie, Istambule, Chinach i w Bolonii.
Oprócz mojej wielkiej radości i motylków w brzuchu, wiem
również, ile czeka nas pracy i nieprzespanych nocy, alemimo
wszystko krzyczę: „Yes, yes, yes! Mamy to!”.
K.W
Dla wielu Czytelników „Kosmetologii Estetycznej” jesteś inspi-
racją. Życzę Ci spełnienia zarówno na polu zawodowym, jak i pry-
watnym i satysfakcji z tego, co robisz. A czego Ty życzyłabyś sobie?
Z.S
Myślę, że jestem już na takim etapie życia, którym mogę
śmiało powiedzieć, że osiągnęłam dojrzałość emocjonalną
i zawodową. Dojrzałość to dla mnie odpowiedzialność. Za
siebie, córkę, za swoje słowa i czyny, za osoby nam bliskie.
Nie uciekam przed konsekwencjami swoich zachowań.
Mogę popełniać błędy, ale wiem, z czym to się wiąże i jaką
cenę przyjdzie mi za to zapłacić. Potrafię podejmować słusz-
ne decyzje, często intuicyjnie. Zdobywam doświadczenia
nie dla samego zdobywania, lecz dla siebie. Z każdego suk-
cesu i porażki wyciągam wnioski na przyszłość. Mam sza-
cunek dla drugiego człowieka, jestem empatyczna i wyrozu-
miała, ale i nie zapominam o sobie, bo pokora wobec świata
nie wyklucza dbania o własne interesy i przyjemności. Tyle
że będąc dorosłymi, zwyczajnie wiemy, gdzie jest granica
pomiędzy samolubstwem a zdrowym egoizmem. Życzę so-
bie, abym pozostała sobą. No i może, żeby doba była dłuższa,
a dzień miał więcej słońca :)
