KE 2016.04 - fliping - caly - page 32

4 / 2016 / vol. 5
Kosmetologia Estetyczna
346
artykuł
Kosmetologia Estetyczna
A
W latach 50. inspirowano się nie tylko amerykańskimi tren-
dami, ale też francuską „modą na egzystencjalistów”, bazującą
przede wszystkim na – niełatwej do zdobycia w Polsce – czar-
nej garderobie. Niektóre kobiety nosiły krótko obcięte włosy
i nie nakładały na siebie makijażu. Dziewczyny preferowały
warkoczyki, ale też „koński ogon” w stylu Brigitte Bardot.
Spore zmiany na politycznej scenie Polski przyniosła druga
połowa lat 50., kiedy po przejęciu władzy Władysław Gomułka
zainicjował odwilż, dając polskiemu społeczeństwu przyzwo-
lenie m.in. na zakładanie kabaretów, oglądanie zagranicznych
filmów i słuchanie jazzu. Bikiniarze na tle krótko ostrzyżonych
mężczyzn wyróżniali się wtedy bardzo charakterystyczną fry-
zurą o nazwie plereza, czyli długimi włosami zaczesanymi do
tyłu i opadającymi na kark. W 1958 roku ukazała się książka
Jak oni mają się ubierać
Barbary Hoff i Janiny Ipohorskiej, skie-
rowana przede wszystkim do młodzieży. Autorki w pełni ak-
ceptowały wybory młodych, które były podyktowane wygodą
na przekór elegancji w dawnym stylu. Według Hoff modny
potrafił być tylko człowiek młody duchem, za wieczną młodość
uznawała zaś brak przyzwyczajeń.
W lipcu 1963 roku podczas XIII plenum KC PZPR zapowie-
dziano walkę z niewłaściwymi ideologiami wśród młodzieży,
próbując wychowywać młodzież w duchu przeświadczenia
o wyższości socjalizmu nad kapitalizmem, a więc także produk-
tów w postaci mody. Dzięki wysiłkom Barbary Hoff w latach
60. nastąpiła liberalizacja odzieży, przede wszystkim młodzie-
żowej. Hoff nie tylko dyktowała najnowsze trendy, ale zaspoka-
jałamarzenia i wymaganiamłodych ludzi w stopniumożliwym
do osiągnięcia. Na modę spory wpływ miała beatlemania, a na
image’u słynnego angielskiego zespołu wzorowali się chociaż-
by długowłosi muzycy Czerwonych Gitar. Co ciekawe, starsze
pokolenie nazywało ich fryzury włosami… Bitlekantropusów.
Jazzman Tadeusz Nalepa wzorował się natomiast na zespole
The Rolling Stones, lansując wizerunek złego chłopca, noszą-
cego długie włosy, obdarte dżinsy i obdartą skórzaną kurtkę
nabijaną ćwiekami.
Kobiety nosiły zaś minispódniczki, preferowały też fryzurę
„na grzybka” i makijaż mający podkreślać ich duże usta i oczy.
Warto jednocześnie podkreślić, że rewolucja obyczajowa, któ-
ra stała za modą na mini, wypromowała androginizm, czyli
upodobnienia sylwetki kobiecej do chłopięcej.
Na przełomie lat 60. i 70. rozpoczęła się moda hipisowska, wy-
rastająca z fascynacji muzyką rockową, marzeń o wolności, ale
też sprzeciwu wobec władzy i niezgody na wszechobecne ab-
surdy wraz z poczuciem niespełnienia. Przedstawiciele władzy
nieprzychylnie patrzyli na kolorowe kwieciste koszule i długie
rozpuszczone włosy, tymczasem dzieci kwiaty rozpoczęły rewo-
lucję, stawiając na kwiaty we włosach, dzwony i etniczną biżu-
terię. W tamtym okresie dziewczyny i kobiety chętnie stawiały
na gęste loki, długie włosy zebrane pod opaską bądź warkocze.
Modny był również styl wiejski, świetnie uchwycony chociażby
na fotografiach autorstwa Augustyna Czyżowicza.
W drugiej połowie lat 70., wraz z początkiem ery disco inspi-
rowanej filmem
Gorączka sobotniej nocy
i szlagierami Bee Gees,
nastąpiły zmiany w stylu ubioru, a męskie fryzury uznawano
za jedną z cech charakterystycznych tamtego okresu. Modne
Fot.
Harry Weinberg
Fot.
Janusz Rosikoń
Fot.
Witold Jurkiewicz
1...,22,23,24,25,26,27,28,29,30,31 33,34,35,36,37,38,39,40,41,42,...128
Powered by FlippingBook