6 / 2015 / vol. 4
Kosmetologia Estetyczna
552
| KW
|
Mija rok od naszej ostatniej rozmowy na łamach
„Kosmetologii Estetycznej” o makijażu permanentnym.
Dużo się zmieniło od tamtej pory?
| ŻS
|
Tak. Branża beauty rozkwita. Szczególnie w Pol-
sce, ale i na świecie na popularności zyskał zabieg
makijażu permanentnego oraz mikropigmentacji
medycznej. Dotychczas kojarzony z czymś przery-
sowanym i nienaturalnym, dziś ceniony jako jedyny
nieinwazyjny, trwały zabieg, poprawiający nie tylko
urodę, ale kamuflujący mankamenty, m.in. łysienie,
brak włosów, brwi, rekonstrukcja brodawki sutko-
wej. Dużą rolę w popularyzacji makijażu permanent-
nego odegrały media społecznościowe, jak Facebook
czy Instagram.
| KW
|
Obecne tempo życia rodzi potrzebę wśród wielu ko-
biet, ale i mężczyzn, poddania się zabiegom, które w szybki
i trwały sposób poprawią wygląd i samopoczucie. O ile
zabiegi z zakresu medycyny estetycznej reguluje prawo
(może je wykonywać lekarz), o tyle makijaż permanentny
może wykonać niemal każdy.
| ŻS
|
Według polskiego prawa niestety brakuje jakich-
kolwiek regulacji, które dopuszczałyby określone
osoby do wykonania zabiegu makijażu permanent-
nego. Może go wykonać praktycznie każdy, kto
ukończył szkolenie. Jako szkoleniowiec zawsze po-
wtarzam moim słuchaczkom i studentkom, że to do-
piero początek ich kariery zawodowej. Wiedza o ma-
kijażu permanentnym to nie tylko „pomalowanie
brwi na kilka lat”, to analiza kolorystyczna, derma-
tologia, anatomia, powikłania pozabiegowe, korekta
karykaturalnych czy niebieskich brwi. Początkowe
szkolenia to tylko wierzchołek góry lodowej, dlatego
ważne są kolejne warsztaty i rozwój, udział w semi-
nariach, konferencjach, literatura branżowa. Często
biorę w nich udział, ale i sama organizuję między-
narodowe konferencje, które poszerzają wiedzę, ale
również dodają ogromnej motywacji.
| KW
|
Każdy szkoleniowiec, podkreśla, że makijaż per-
manentny to dzieło sztuki, a dobry linergista to również
artysta. Chyba wszyscy zgadzają się z tym, a Ty osobiście
miałaś okazję przekonać się o tym, ucząc w swojej Szkole
Broadway Beauty, prowadząc szkolenia oraz organizując
Mistrzostwa Makijażu Permanentnego.
| ŻS
|
Wyszkoliłam setki osób o różnych umiejętno-
ściach manualnych. Każda widziała inaczej piękno
i to, co pasuje do klientki; kolor, kształt. Podczas wy-
kładów oraz ćwiczeń zawsze podkreślam, że prak-
tyka na macie, grejpfrucie, sztucznych główkach
zawsze zaowocuje pięknym makijażem permanent-
nym. W pracy linergisty praktyka i precyzja mają
ogromne znaczenie. Wykonując makijaż permanent-
ny, należy zdawać sobie sprawę, że mamy w ręku
czarodziejską różdżkę, która ma wydobyć i podkre-
ślić piękno naszych klientek, ale nieuważny ruch
może oszpecić je na całe życie.
| KW
|
Wróćmy do naszego ostatniego spotkania na ła-
mach „Kosmetologii Estetycznej”. Już wtedy rodził się
w Twojej głowie pomysł na branżowe, fachowe czasopi-
smo, odpowiadające na potrzeby rynku makijażu perma-
nentnego. Niespełna kilka miesięcy później powstał ma-
gazyn „Forever”, którego premiera odbyła się w kwietniu
2015 r. podczas Kongresu LNE w Krakowie. Skąd wziął się
pomysł, inspiracja?
| ŻS
|
Magazyn „Forever” powstał z pasji i miłości do
makijażu permanentnego i mikropigmentacji me-
dycznej, ale również z pragnienia podzielenia się
z koleżankami po fachu doświadczeniami i możli-
wościami zabiegów. Mikropigmentacja nie polega
Boginie Piękna
– sięgając po sukces w branży beauty
z Żanetą Stanisławską rozmawia Katarzyna Wilczyńska
Żaneta Stanisławska
Właściciel i Dyrektor
Zarządzajacy siecią
placówek Broadway
Beauty
Internationl
Beauty Group
, trener
z zakresu microblading,
makijażu permanentnego
i mikropigmentacji
medycznej, wykładowca
akademicki, organizator
i juror Mistrzostw
Makijażu Permanentnego,
założycielka pierwszej
rocznej Szkoły MP
Broadway Beauty College,
redaktornaczelnamagazynu
„Forever Permanent
MakeUp & Medical
Micropigmentation”