3 / 2017 / vol. 6
Kosmetologia Estetyczna
311
artykuł
Kosmetologia Estetyczna
A
Lucyna Wiewiórska
od kilku lat doradza
właścicielom salonów
beauty, jak budować własną
markę, koncentrując się na
potrzebach i korzyściach
klienta
E:
+48 793 670 008
E:
biznesbeauty.pl
Co takiego robią największe
marki autentycznie
skoncentrowane na kliencie?
I
mdłużej współpracuję z salonami, tymmocniej
utwierdzam się w przekonaniu, że ludzie nie
otwierają biznesów. Ludzie otwierają salony.
W większości przypadków opierając się na
szkolnych informacjach, jak taki biznes, zwany
salonem, powinien działać. Nieświadomie.
To podejście jest dość archaiczne, ponieważ opisy
w podręcznikach pochodzą z lat 60. Myślę tu głów-
nie o salonach kosmetycznych i fryzjerskich, cho-
ciaż coraz częściej gabinety medycyny estetycznej,
nie radząc sobie z marketingiem, z pozyskaniem
klientów, upatrują powodzenia w poszerzeniu usług
o kosmetykę, o stylizację paznokci, wizaż.
|
|
NA KIM JESZCZE LUDZIE WZORUJĄ SIĘ,
OTWIERAJĄC I TWORZĄC SALONY?
UWAGA TOWAŻNE! NA KONKURENCJI!
Zamiast odróżnić się, upodabniają się do konkuren-
cji. Na rynku powstaje mnóstwo podobnych salo-
nów. Czasem nawet identycznych. Kolory ścian,
wyposażenie, sprzęt i oferta.
Przebiega to tak: Konkurencja ma laser, to ja kupię
inny… ale w ofercie pojawia się ten sam zapis, np. „depi-
lacja laserowa”. Klient wchodzi na stronę, ogląda, czyta.
To samo na każdej stronie. Skoro to samo, to wybiera
tańsze. Nikt celowo nie wydaje na próżno pieniędzy.
Skąd klient ma wiedzieć, który laser jest auten-
tycznie lepszy, skoro i ten robi depilację laserową,
i tamten. Owszem, gdzieś tam pojawia się informa-
cja w stylu: nowy, lepszy, o takim i takim działaniu…
Tylko kogo to obchodzi. Co to obchodzi osobę, która
ma problem z owłosieniem. Jej nie interesuje, co ty
masz za wyposażenie. Ją interesuje, czy jej to pomo-
że. Czy na pewno jej to pomoże? Czy jej się opłaci
skorzystać z tego, zamiast z tamtego?
|
|
TWOJA ROLĄ JEST SKONCENTROWAĆ SIĘ
NA KLIENCIE
Wiele firm próbuje szczycić się tym, że koncentruje
się na kliencie, że rozumie swojego klienta… Czy tak
jest na pewno?
Większość jest skoncentrowana na tym, aby
jak najwięcej sprzedać, a nie pomóc klientowi, czy
rozwiązać jego problem. Bo niejednokrotnie klient
problemu sobie nie uświadamia, nie rozumie. Cier-
pi, żyje w nieświadomości. Trudniej mu się żyje, ale
często nie rozumie, z jakiego powodu. Czasem jest
przekonany, że nie ma pomocy.
Taki przykład. Męski zarost u kobiet. Jak wiele
z nich myśli, że tego nikt nie widzi?
Czy ta przypadłość może wpływać na brak awan-
su w pracy? Czy może wpływać na związek osoby?
Ludzie nie akceptują odmienności, nie akceptują
tych, którzy od tzw. norm odbiegają.
Dziewczyna może sobie zupełnie nie zdawać
sprawy z tego, że inni widzą, nawet gdy to bardzo
usiłuje kamuflować, i w związku z tym traktują jak
odmieńca niepasującego do grupy; gdzieś za jej ple-
cami naśmiewają się z niej...
Czy jeśli jej to uświadomisz, wpłyniesz na zakup
zabiegów laserowych, to będziesz przestępcą? Wy-
łudzisz? Coś wciśniesz? Czy jednak pomożesz?
